Konsole najnowszej generacji miały przynieść zupełnie nowy wymiar rozgrywki. Tymczasem niektórzy producenci jakby o tym zapomnieli. Albo po prostu są tak pewni swego. Titanfall w świetnej, tfu, przeciętnej formie?
Titanfall był grą, która być może skłoniłaby mnie do zakupu Xbox One, gdyby tylko oczywiście był dostępny w Polsce. Produkcja na zwiastunach prezentuje się obłędnie i naprawdę zazdroszczę posiadaczom najnowszej konsoli Giganta z Redmond. Jednak tryb wieloosobowy zapowiada się nieco komicznie.
Na serwerach obecnych będzie jednocześnie maksymalnie dwunastu graczy. Mecze rozgrywać się będą w trybie 6 vs 6 lub 12 vs SI. Na moje oko wydaje się to być małą liczbą, chyba że wracamy do dawnych czasów, kiedy to mapy były wielkości pudełka zapałek i gracze nie musieli siebie szukać.
Twórcy taką decyzję tłumaczą „napakowaniem” sporej ilości SI oraz mechów obecnych w czasie sieciowych potyczek, więc ilość przeciwników została dokładnie przewidziana dla „najlepszych odczuć” z rozgrywki.
Można domniemywać, że winowajcą tak małej liczby graczy jest Xbox 360, który poniekąd stopował twórców. Myślę jednak, że warto uwierzyć zapewnieniom Vince’a Zampella z Respawn Entertainment. W końcu to on, na ten czas, ma dostęp do tytułu i potrafi wyczuć różnicę. Mimo wszystko niesmak pozostaje. Oby osłodziły go pierwsze recenzje.
Premiera Titanfall na świecie nastąpi 11 marca.
The post Multiplayer w Titanfall tylko dla 12 graczy jednocześnie appeared first on GAMEMAG.PL.