Toczący się od 2011 roku spór pomiędzy Nintendo a firmą Tomita Technologies w końcu dobiegł końca. Firma z Kyoto pozwała konsolowego giganta o naruszenie patentu technologii wyświetlania obrazu 3D bez specjalnych okularów w flagowym produkcie Japończyków – Nintendo 3DS.
Sprawa trafiła na wokandę w lutym zeszłego roku. Pierwszy wyrok mówił o ponad 30 milionach dolarów, które Nintendo będzie musiało zapłacić (9.80 dol od każdej sprzedanej konsoli). Sędzia Jed Rakoff uchylił jednak ten wyrok. Prawnicy Nintendo udowodnili, że suma ta nie ma żadnych podstaw w przedstawionych dowodach.
Nowy wyrok nakazał wypłacanie na rzecz Tomita Technologies 1.82 procent od każdej sprzedanej konsoli, czyli około 3 dolary od sztuki. Zmniejszono również odszkodowanie do 15 milionów dolarów i obciążono Nintendo kosztami procesowymi szacowanymi na ćwierć miliona dolarów.
Większość internautów broni japońskiego koncernu udowadniając, że technologie zastosowane w Nintendo 3DS mają niewiele wspólnego z patentem Tomita Technologies, ale oczywiście nie może to już wpłynąć na decyzję sądu.
Nintendo, które już dawno oddało na rynku konsol pole Sony i Microsoft, ale sprzedaż ostatnich gier z serii Pokemon (właśnie na 3DS) sprawią, że Japończycy z pewnością nie będą mieli problemów z uregulowaniem należności wobec Tomita.
The post Nintendo zapłaci 3 dolary od każdej sztuki 3DS-a w związku z licencją technologii 3D appeared first on GAMEMAG.PL.